Batonik a’la 3 bit

Każdy z Was zapewne lubi słodkości. Kupne słodycze, owszem, są wygodne do kupienia i skonsumowania, ale czy warto? Tworzenie przepisów, zabawa w kuchni, to moja pasja. Dlatego stworzyłam z myślą o łakomczuchach batoniki à la 3 bit, które są smaczne, zdrowe i proste w przygotowaniu.
Ciasto:
50 g mąki kokosowej
50 g mąki migdałowej
250 g płatków owsianych
20 g dżemu morelowego 100%
3 łyżki oleju kokosowego
3 łyżki wody
2 łyżeczki masła orzechowego
10 g lnu mielonego
Suche składniki wsypujemy do miski, dodajemy olej kokosowy, wodę, masło orzechowe, dżem i zagniatamy (zamiast mąk można zmielić w młynku do kawy kokos oraz migdały). Ciasto wykładamy na keksówkę wyłożoną papierem do pieczenia i równomiernie rozprowadzamy. Wstawiamy do lodówki, a w międzyczasie robimy krem.
Krem:
180 ml soku z aloesu (z biedronki słodzony fruktozą)
180 ml mleka 2% (lub mleko roślinne)
70 g mąki ziemniaczanej
łyżka oleju kokosowego nie rozpuszczony
200 ml śmietanki kokosowej z mleczka kokosowego
2 łyżeczki miodu lub innego słodziku
2 łyżeczka agaru
Z mleka odlewamy 50 ml i mieszamy z mąką ziemniaczaną. Do pozostałej części płynu dodajemy agar i miód, doprowadzamy do wrzenia i zagęszczamy. Zostawiamy do ostudzenia ale niecałkowitego. Śmietankę kokosową ubijamy z olejem kokosowym i dodajemy stopniowo masę budyniową. Tak przygotowana masę wylewamy na ciasto i wstawiamy do lodówki.
Polewa:
100 ml puszki mleka kokosowego
15 g miodu
100 g gorzkiej czekolady
Roztapiamy czekoladę z mleczkiem kokosowym i miodem w gorącej kąpieli wodnej. Wyciągamy ciasto z lodówki i kroimy je na batony. Mi wyszło 10 sztuk (ok. 330 kcal/szt). Następnie polewamy je czekoladą z każdej strony i wstawiamy do lodówki do schłodzenia.
Ja się nie mogłam doczekać i dorwałam się po 5 minutach do batonika, mam nadzieje, że Wam się uda wytrzymać nieco dłużej 🙂
Smacznego!